Zielone płaczki w krainie melancholii

Chcesz wnieść do swojego pięknego ogrodu odrobinę zadumy i melancholii? Do tego nastroju świetnie pasują drzewa-płaczki. Ich ogromna zaleta to nie tylko wygląd rodem z sentymentalnych i romantycznych powieści, ale też żywotność o każdej porze roku. Te drzewa przepięknie wyglądają w każdym czasie, jedynie zmieniają nieco swój wizerunek w zależności od pogody i warunków. Formy o pokroju płaczącym występują zarówno wśród roślin liściastych, jak i iglastych. Ich grupę określa łacińska nazwa Pendula. Niektóre osiągają zaiste pokaźne rozmiary, jednak istnieje też wiele gatunków wręcz miniaturowych, bardzo dobrych na rabatę. Większość liściastych płaczek posiada koronę w kształcie efektownej kopuły lub parasola. Ich pędy są skierowane w dół. U niektórych łodygi znajdują się bliżej pnia, natomiast u innych – bardziej od niego odstają. Ich szata bardzo zmienia się razem z porami roku – od zimowego nagiego szkieletu z łodyg i pnia aż po bogactwo różnobarwnych liści w porze letniej. Najpiękniejsze liściaste płaczki to: buk pospolity Black Swan, brzoza Youngii, grab pospolity Pendula i grójecznik japoński Pendulum. Teraz jeszcze kilka słów o łkających iglakach. Mają one bardzo zróżnicowane kształty. W przeciwieństwie do liściastych Pendulum zostawiają one igły na zimę, z wyjątkiem modrzewia. Najpiękniejsze gatunki to: sosna wejmutka Pendula, tuja zachodnia Filiformis i cyprysik nutkajski Pendula.